1.Jazda na rowerze jest moim hobby od kiedy pamiętam. Zacząłem jeździć gdy miałem 6 lat i od razu spodobała mi się ta aktywności. Pamiętam że pierwszy dobry rower zakupiłem gdy miałem 14 lat. Zbierałem na niego 2 lata ale było warto. W wieku 15 lat zacząłem interesować się kolarstwem zjazdowym (Downhill). Jeździłem ekstremalnie przez 4 lata potem niestety zostałem zmuszony do zaprzestania z powodu wypadku w wyniku którego odkleiła mi się siatkówka. Raz wystąpiłem w zawodach, było to dla mnie wielkie przeżycie. Ta atmosfera i doping który powoduje że człowiek nie myśli o swoim bezpieczeństwie tylko chce jak najszybciej dojechać do mety. Na zdjęci po lewej stronie widzimy piękny widok na panoramę Bielska-Białej. To zdjęcie jest zrobione na Koziej Górze gdzie istnieje znakomity kompleks tras enduro. od czasu gdy nie jeżdżę już w Downhillu. Spełniam się w stosunkowo nowej dyscyplinie rowerowej jaką jest enduro. Dyscyplina ta polega na połączeniu trudnych technicznie zjazdów z stromymi podjazdami.



2.Moim kolejnym hobby jest słuchanie muzyki. Tak naprawdę lubię każdy rodzaj muzyki oprócz disco polo. Zdarzyło mi się być już na kilku koncertach w różnych częściach kraju. Jeżeli chodzi o muzykę to moim ulubionym zajęciem jest freestylowanie z moimi kolegami. Potrafimy godzinami jeździć w samochodzie i nawijać pod bit. Zawszę sprawia mi to ogromną radość i spełnienie. Chciałbym kiedyś nagrać swoją płytę z moimi kolegami ale do tego jest jeszcze długa droga. Narazie swój wolny czas poświęcam kartce siedzę i piszę nowe kawałki którę w przyszłości będę chciał wydać. Moimi wzorami do naśladowania muzycznego jest zespół PRO8L3M, Quebonafide oraz Taco Hemingway.



3.Moim trzecim hobby jest chodzenie po górach. Bardzo lubię kontakt z naturą oraz ciszę i spokój. Zdjęcie którę jest poniżej stronie jest zrobione na szlaku na Błatnią. Góra która zrobiła na mnie ogromne wrażenie była to Table Mountain w Kapsztadzie. była to ogromna góra z której widok rozpościerał się na cały Kapsztad i Morzę Atlantyckie. Jeżeli chodzi o inne góry które zdobyłem jest to Śnieżka, Pieniny, Barania Góra, Giewont czy Babia Góra. Z polskich gór największe wrażenie zrobiła na mnie Babia Góra. Piękny widok oraz zróżnicowany szlak sprawił że jest to górą do której będę chętnie wracał. Dużo gór zdobyłem na rowerze ale to zazwyczaj lokalne góry takie jak Równicy, Trzy Kopce czy Czantoria. Góry osobiście sprawiają że człowiek czuję się wolny jak ptak i zapomina o wszystkich problemach.